Syndrom samotnego szefa

Lider to ktoś, kto wiedzie inne osoby ku określonemu celowi i pokazuje drogę. Ustala działania, pomaga zespołowi, egzekwuje zobowiązania, motywuje, decyduje, rozwija, a przede wszystkim bierze odpowiedzialność. W każdej firmie jest przywódca. Pomimo że macie może nawet maksymalnie partnerskie relacje to i tak jest osoba, która w razie czego bierze na siebie największe zobowiązania.

Być może jest to po prostu szef, który zarządza przedsiębiorstwem. I pozornie wydaje się, że funkcja szefa to taka nobliwa rola, pełna pozytywnych aspektów, a przede wszystkim dająca dużo władzy. Owszem, szef ma zazwyczaj największą władzę, niezależnie od tego, jak ją rozdziela w zespole, bo koniec końców, to on jest właścicielem firmy. Ale, parafrazując znany film:

z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność

I to właśnie odpowiedzialność jest jedną z cech typowych dla przywódcy.

Odpowiedzialność

To Ty jako przywódca odpowiadasz za powodzenie projektu w największym stopniu. Ale odpowiadasz także za osoby, które biorą w nim udział. Jeśli projekt zakończy się fiaskiem, to Ty będziesz wskazywany palcem, a ludzie, którzy mają tendencję do stosowania mechanizmów obronnych, będę upatrywać przyczyn nie wewnątrz, a na zewnątrz siebie. Więc jesteś idealnym celem. Natomiast splendor z odniesionego sukcesu przypisywany jest głównie firmie lub całemu zespołowi. Więc po co w ogóle brać się za rolę przywódcy?

Bo nie masz wyjścia

Opanowała Cię jakaś bardzo ważna idea, w którą wierzysz, i którą pielęgnujesz. Zazwyczaj przywódca kieruje się misją. Ma pewne zadanie do zrealizowania i prawie nigdy nie są to cele finansowe. Może to być pokonywanie ograniczeń. Chce być jednym, któremu się udało tam, gdzie tak wielu poległo. Chce być opiekunem, bo lubi pomagać ludziom i wspierać ich. Chce być autorytetem, bo wie, że ma coś ważnego do przekazania światu. Albo w ogóle nie wie, o co mu chodzi, ale czuje, że to, co robi jest ważne. Problemem jest to, że nie wszyscy podzielają Twoją misję i nie realizują jej z Tobą. Czekają na zadania. Może powinieneś to zmienić? Może za mało angażujesz swój zespół we wspólny cel? Spróbuj porozmawiać o celach każdego z nich i pomóż odnaleźć im w Twojej firmie drogę do realizacji tych celów. Spraw, aby każdy mógł realizować swoje cele, realizując cel firmy. Dbaj o to, aby ta świadomość nie upadła, bo jak niepodlewany kwiat uschnie. Tu pojawia się kolejna, bardzo niedoceniania rola przywódcy – motywator.

Motywacja

Motywacja jest dzisiaj kojarzona z tanimi książkami, nieudolnymi szkoleniami czy pustymi sloganami motywacyjnymi. Motywacja ma poszarpaną reputację. Sami jej to zrobiliśmy. Ale cała mądrość polega na tym, żeby dostrzec jej rolę w funkcjonowaniu człowieka. Każdy kieruje się określoną motywacją, podejmując pewne działania. Więcej na ten temat napisałem we wpisie poświęconym motywacji.

Ale co z motywacją przywódcy? Jak wytrwać w dążeniu do celu? Sam musisz dbać o motywację innych osób, badać ją, podnosić, ale kto zadba o Twoją? To wyróżnia przywódcę, że potrafi sam znaleźć motywację. Nie jest płotką dryfującą z prądem. To umiejętność auto-motywacji jest jedną z wyjątkowych cech przywódczych. Jesteś świadom, jaka książka podnosi Cię na duchu, jaki film? To sięgasz w trudnych chwilach do tych małych motywatorów, aby móc przypomnieć sobie ideę, której jesteś wierny. Może usiądź w ciszy przez 20 minut i spróbuj wyłączyć myśli. Następnie odpowiedz sobie na pytanie:

jakie już sukcesy odniosłeś?
jakie trudności pokonałeś?
dokąd tak naprawdę idziesz?
dlaczego to jest ważne?
dlaczego jesteś tym, kim jesteś?

Życie społeczne

Liderzy często mają bardzo marne życie społeczne. Wydaje się to niedorzeczne, bo przecież ciągle obracają się wśród ludzi. Ale prawda jest taka, że wymaga się od nich określonej postawy. Silnej i pewnej postawy. Ale często lider nie ma jednej osoby, z którą mógłby szczerze porozmawiać o swoich prawdziwych problemach. O tym, jak słaby i kruchy się czuje, jak już sobie nie radzi, jak stracił wiarę w siebie…

Problemy można wyliczać bez końca, sam wiesz najlepiej. Żona w domu nie chce słuchać o pracy, kumple i tak nie zrozumieją, pracownik musi darzyć Cię autorytetem. Więc z kim pogadać? Z drugim liderem. Nie bój się nawiązywać kontaktu z osobami, które mierzą się z podobnymi problemami. Wyobraź sobie, że ten drugi, może patrzeć na świat podobnie, a jeśli będzie mógł Ci pomóc, to podniesie to jego samoocenę. Pomaganie innym nie jest tak naprawdę bezinteresowne. Twoja gratyfikacja nie musi zawsze być spieniężona. Być może wystarczy sam fakt, że masz w sobie sprawczość do pomagania innym.

Świat jednak potrzebuje takich przywódców. Dobrych przywódców. Prawdziwych. Pamiętaj, że przywódca to nie jest jakiś doskonały Twór, który zawsze wie co zrobić. Masz prawo do ludzkich słabości, ale jesteś przywódcą, bo umiesz je przezwyciężać.

Dodaj komentarz