Moja rekomendacja jest taka, żeby ich nie wprowadzać do swojego projektu.
#1 Nie przygotowujcie klienta
Zanim podejmiesz współpracę z klientem zbierz od niego jak najmniej informacji. Nie badaj jego oczekiwań ani potrzeb. Nie staraj się zrozumieć dokładnie sedna problemu i nie dawaj mu informacji o możliwościach Twojej firmy lub produktu. Zadbaj o to, aby Wasza komunikacja była mglista. Zawsze wszystko ustalajcie na tzw. gębę. Spisywanie ustaleń może grozić powodzeniem projektu. Kiedy masz pewność, że macie zupełnie różne oczekiwania wobec projektu to znaczy, że klient jest idealnie nieprzygotowany do jego pomyślnego rozwiązania.
#2 Nie podpisujcie umowy
Jeśli chcesz skutecznie zawalić projekt to nie podpisuj z klientem umowy. Im mniej wiecie na temat wzajemnych zobowiązań, tym większe szanse na zawalenie projektu. Kiedy klient nie wie, jakie będą następne kroki, to wasza współpraca będzie przebiegała jeszcze mniej sprawnie.
#3 Nie ustalajcie terminów
Bardzo dobrym sposobem na „never ending story” jest nieustalanie terminów. Jeśli klient nie wie do kiedy ma dostarczyć materiały, wpłacić zaliczkę, ratę itp. to masz duże szanse na to, że narzuci Ci swoje tempo, a projekt będzie się ciągnął w nieskończoność.
#4 Nie podawajcie konkretów
Brak konkretów to moim zdaniem czołówka. Jeśli nie doprecyzujecie co jest przedmiotem zlecenia, a co nie jest, to jak myślisz — klient będzie się domagał dodatkowych prac? A będzie chciał za nie zapłacić? Oczywiście, że będzie się domagał. To jest jedna z najczęściej wykorzystywanych umiejętności klienta. -tryb postawy roszczeniowej: on- Masz duże szanse, że klient będzie wymagał od Ciebie coraz to nowych zmian w projekcie a w konsekwencji i tak będzie niezadowolony. Bo skąd ma wiedzieć czego tak naprawdę chce skoro nie ustaliliście konkretów.
często klientom tylko się wydaje czego chcą
Przykład: zamawiając stronę www klient może kierować się potrzebąuznania, alee w jakiej formie ma się ona przedstawiać w wyszukiwarce to już za bardzo nie wie lub posiada ogólną intuicję na ten temat. Jeśli chcesz pracować na ogólnej intuicji klienta to jesteś na dobrej drodze do zguby…
#5 Nie planuj realizacji projektu
Brak planowania przebiegu i realizacji projektu bardzo się sprawdza, jeśli chodzi o zawalenie projektu. Unikaj więc dzielenia projektu na etapy – dzięki temu nie będzieszwiedział, kiedy skończyliście określone zadania i możecie przejść do następnych. A w konsekwencji projekt stanie się chaotyczny i będziecie mogli spokojnie zawalić projekt.
#6 Nie panuj nad emocjami
Najlepiej jest bezproduktywnie wściekać się na każdego i o wszystko. Wtedy skutecznie marnuje się dużo czasu. Bardzo skutecznie niszczysz atmosferę w teamie i możesz wówczas zaprosić swoich kolegów do odtańczenia chocholego tańca, którego zwieńczeniem będzie – już wiesz? ZAWALENIE PROJEKTU.
#7 Olejcie podział zadań
Kiedy pracujesz nad projektem, a chcesz go zawalić to nie dbaj o jasny podział obowiązków. Wtedy jeszcze trudniej będzie Ci egzekwować sprawne zakończenie projektu. Jako bonus: postaraj się mimo to oczekiwać konkretnych rezultatów od poszczególnych osób. Jeśli uda Ci się wpędzić choć jedną osobę w poczucie winy to jesteś na dobrej drodze do zawalenia projektu.
#8 Unikaj podejmowania strategicznych decyzji
Postaraj się spychać odpowiedzialność za projekt na innych. Kiedy zobaczysz w oczach współpracowników zdezorientowanie to znak, że czas na spychanie odpowiedzialności i mówienie „zróbcie coś”, dopuszczalna jest także forma „ja mam to w dupie”, bo jest mniej konstruktywna i lepiej rozkłada projekt na łopatki.
#9 Nie zarządzaj ryzykiem
Postaraj się wiedzieć jak najmniej o zarządzaniu ryzykiem. Najlepiej, kiedy w ogóle nie wiesz, jakieie są zagrożenia przy realizacji projektu. Jeśli w połowie projektu zawiodą ludzie albo pojawią się zewnętrzne problemy to bardzo dobrze, że tego nie przewidziałeś. Możesz teraz spokojnie usiąść i patrzeć jak Twój projekt się wali.
10# Nie podejmuj działań zaradczych
Kiedy już projekt zaczyna się sypać – pozwól mu na to. Zarządzanie kryzysowe to tylko wymysły jakichś filozofów, którzy nie mieli nigdy do czynienia z żadnym projektem. Więc nie wysilaj się, tylko zaparz sobie kolejną kawę, stań przy oknie i patrz zamyślony przed siebie z delikatnym uśmiechem, że masz już ciężar z głowy. Jeśli dowiedziałeś się jak zawalić projekt skutecznie to mam nadzieję, że jest to dla Ciebie wartościowa lekcja tego, jak nie robić. Jeśli tak to będzie mi miło, jeśli udostępnisz ten artykuł dalej lub skomentujesz. Oczywiście polajkowanie fanpaga będzie bardzo miłe.